"Angelo Morphus"

Belwer ty się nie śmiej tylko rusz swoje cielsko i bierz się do roboty!-podchodzę do współwięźnia i łapię go za kaptur.

Post został pochwalony 0 razy

Siedzicie cicho... Jin skrobie ścianę z dosyć wymiernym skutkiem, Wolf zaczyna odczuwać skutki prześwitów na słomie w postaci bardzo zimnych pośladków, Scorch zauważył najwidoczniej, że gwóźdź pasuje do dziury w szkielecie, a Belwer nie przejmując się niczym leży na swoim miejscu...
Czas mija, wszystko co wydawało jakiś gwar zza więziennych mórów ucichło. Jedynym słyszalnym dźwiękiem jest spacer strażnika oraz odgłos odkładanej butelki. Przez małe okno w całej swojej głębi ukazuje się księżyc (pełnia) oświetla cele dosyć wyraźnie... odkrywa również jakiś niezrozumiały napis na ścianie napisany krwią, wcześniej niewidoczny dla oka, teraz wyraźniejszy.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nilsharr dnia Nie 19:16, 11 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz

Wolf zlazł ze stogu siana, mrucząc cicho przekleństwa. Zaczął chodzić po celi by rozgrzać swoje cztery litery. Wtedy tez zauważył napis na ścianie i zaczął go odcyfrowywać z nudów...

Post został pochwalony 0 razy

Chowam sztylet w bucie, podchodzę do Wolfa i pomagam odszyfrowywać napis.

Post został pochwalony 0 razy

Zaciekawiony czekam az dwójka poszukiwaczy przygód czytających napis odejdzie od ściany. Podchodzę i przyglądam się napisowi na ścianie;) Wnioskuję że został on napisany około miesiąc temu... Napis zatarł się i był tylko widoczny przy świetle księżyca co jest bardzo interesujące gdyż po ciemku nic nie widziałem Very Happy

A jestem przecież elfem i mam zdolność infrawizji;) Doszedłem do wniosku że napis został lekko umagiczniony dzięki czemu był niewidoczny dla oczu;) IStota ta najwyżej posługiwała się magią w małym stopniu gdyż napis ten jest wzmocniony prostą magiczną sztuczka;) Jednak nie jestem pewny do konca co on oznacza;/ jest tam wspomniane coś o zbliżającym się wielkim dniu i o jakiejś skrytce jednak nie wiem narazie co to oznacza............. Wink

Potrzebuję trochę czasu aby domyślić się co dokładniej ten napis oznacza.............

Post został pochwalony 0 razy

Długo zastanawiasz się co oznacza ten napis, lecz nie ma on najmniejszego sensu... Jest pełna noc... Zaczynacie odczuwać skutki zmęczenia. Nagle słyszycie huk otwieranych drzwi, kroki grupki ludzi... poruszają się szybko. Nagle słyszycie uderzenie, chwilę później to jak ktoś upada na podłogę naprzeciwko waszej celi (oddzielają was drzwi od głównego korytarza, więc nie widzicie nic). Ponownie odgłos zamykanych drzwi...
-Daj klucz.
...
Słyszycie jak poszczególne ząbki w zamku drzwi przesuwają się... ludzie odchodzą i wszystko milknie.

Powracacie do dobrze wam już znanej ciszy i blasku księżyca.

(Wybaczcie, że tak bez ładu i składu Smile

wiem że tak jest ale to się zmieni)

Post został pochwalony 0 razy

Krasnolud niezrażony dalej rozszyfrowywał tekst.

Post został pochwalony 0 razy

Jesteście zaspani, powieki opadają wam coraz bardziej i przestajecie zwracać uwagę na wiele rzeczy. Czujecie się jak zahipnotyzowani. Widzicie wszystko jak przez mgłę... odgłosy... widoki...
Nagle dostrzegacie, że drzwi otwierają się i do celi powoli wchodzi zakapturzona postać.
Jest ona dosyć niska, po wzroście można wnioskować, że jest to nastoletni młodzieniec. W półmroku nie dostrzegacie kolorów szaty, ale ta niespodziewana sytuacja rozbudza was znacząco. Postać powoli wchodzi do komnaty i zdejmuje kaptur. Ukazuje wam się twarz młodego elfa o brązowawej skórze i włosach złotych wpadający w piękny brąz i złotych oczach.

Post został pochwalony 0 razy

Otwieram oczy i spoglądam na postać. Pozwalam by z twarzy znikł mi uśmieszek, a oczy wyrażały ździwienie. Milcze obserwując zachowanie reszty i uważnie przyglądam się elfowi. Staram sie zapamiętać jego twarz i ubiór. Czekam na jego ruch

Post został pochwalony 0 razy

Panowie przrepraszam ze nie jest to zwiazane z sesja ale poprostu nie mam neta teraz i moze dopiero za miesiac wroci mi wiec chcialbym aby sesja mogla zostac zatrzymana jezei to nie bedze zadnym problemem:) dziekuje za wysluchanie mojej prosby:D mam nadzieje ze nic nie stracicie czekajac na mnie tyle czasu:)

Post został pochwalony 0 razy

-Wychodzimy, nie mamy wiele czasu - rzekł nieznajomy
Stanął z boku, a wy wyczuliście od niego jakąś dziwną aurę. Czujecie się jakby lęk przepływał przez wasze ciało i nie potraficie nad tym zapanować, lecz nie tak wielki byście postradali zmysły.

Post został pochwalony 0 razy

Zaciekawiony cały czas obserwowałem elfa; wydaje mi się że posiadał on przy sobie magiczne przedmioty które wywoływały dziwne uczucie strachu przed tą postacią Wink

Zapytałem się elfa w moim ojczystym języku i poprosiłem aby wytłumaczył mi o co chodzi?I jaki ród reprezentuje?

Post został pochwalony 0 razy

Krasnal mruknął tylko coś niezrozumiale o graniu w B'dutz z cholernymi elfami i zmarszczył brwi, wpatrując się w przybysza.

Post został pochwalony 0 razy

Zachowując poprzednią pozycje, wbijam wzrok w oczy elfa, starając się równocześnie zapanować nad ogarniającym mnie lękiem. Zadaje pytanie z nutką pogardy:
- kim jesteś, że ośmielasz się mi rozkazywać? I zapewniam cię, że ja mam wiele czasu, wcale mi sie nie śpieszy.

Post został pochwalony 0 razy

-...I zostało przekazane... Śpieszy wam się i nawet nie wiecie jak bardzo... ktoś na was czeka, wzywa i iście 'może'<tu usłyszeliście nutkę pogardy> Ci rozkazywać Belwerze, a teraz... żegnajcie...

Mówiąc to tajemnicza postać zaczęła się cofać, a z każdym krokiem pochłaniał ją cień, aż wkońcu znikła. Zdziwienie samo malowało wam się na twarzy. Nikt z was nigdy nie widział czegoś podobnego, a jeśli coś o tym wie to tylko z bajek dla dzieci opowiadanych przez nawiedzonych bajarzy. Chwile później usłyszeliście stukot galopującego konia i... coś jakby ciągnął za sobą (wnioskujecie bo odgłosie zbroi uderzanej o kamień-nie inaczej..)

Post został pochwalony 0 razy