Final Fantasy

Tutaj troche zbocze z tematu fantastyk opieranych na średniowiecznych bojach i magów rzucających Fire Ballami , chodzi mi o jRPG wszechczasów ... Final Fantasy. Większość ludzi napewno zna tytuł (jak nie wszyscy) , ale i nie wszyscy grali. Jest to świetny jRPG (oczywiście mi chodzi o całą serie) , fabuła w większości częsci jest dynamiczna i zaskakująca (np FF VII). Znam człowieka który mówił że gra z tyloma odsłonami jest nie warta zachodu , ja chciałbym to obalić ponieważ każda część tej gry opowiada inną historie , inny system magii , i te uwielbiane przez większość fanów wstawki przywolywania summonów . Co do summonow jest to świetny i orginalny sposób rozbudowania gry , bo co nam daje jak pobiegniemy na przeciwnika wojując mieczem pięć razy albo rzucajac zaklęcie Fire 3 kolejne pięc razy , jak mozemy pokonać przeciwnika rzucając "Knight of the Round" (fakt za 10 razem wstawki sie nudzą i nie moza ich wyłączyć ale to szczegoly szczegoly...) . Co część to inny system (no prawie) jak w FF VII staty podnosiliśmy materią to w FF VIII juz jest system Junctionowania i jak tu się nie nudzić Smile

. Moja ocena tej gry jest naprawde wysoka ponieważ jak gramy z wczuciem się w fabułe a nie rąbaniem expa (co szybko idzie) to "żyć nie umierać".

Post został pochwalony 0 razy

Grałem w któregoś FF (grałem Squallem czyli chyba VIII) i nie dałem rady zgłębić się w fabułę, gdyż gra była po angielsku, a ja wtedy nie znałem zbytnio tego języka. Poza tym nic niemal nie rozumiejąc, nie doszedłem zbyt daleko i gra mi sie znudziła. Co do tych summonów to zgadzam się, że jest to świetny pomysł, lecz oglądanie nonstop tego samego przerywnika co walke (bo przecież trzeba trenować stwora) jest nużące.
Gdyby nie te "szczegóły" to być może grał bym dalej.
Natomiast co do fabuły to niezwykle interesuje mnie film FF Advent Children, z którego mam soundtracka (tylko mojego ulubionego One Winged Angels), a także postać Sephirotha.

Może kiedyś wrócę do gry

Post został pochwalony 0 razy

Ja uwielbiam FF IV... wiecie... jest mniej więcej taka zasada, że graczom najbardziej podoba się wersja w którą grali najpierw Wink

Mam na głowie FF IV, VI, VII, VIII i to wszystkie z tych ważniejszych... o właśnie... zauważył ktoś postać, która powtarza się w każdej części? ja tak.

Post został pochwalony 0 razy

CID !!

Nilsharr- 5+ young padawan Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ja grałem w FF VII, ale bardzo krótko i dość dawno. Podobała mi się, bo lubię dobrą akcję i walenie mieczem gdzie popadnie. Ta gra choć fajna to szybko się nudzi, a tak po za tym to potem wciągnę ła mnie inna świetna gra.

Post został pochwalony 0 razy

A ja was zaskocze. Nie grałem w FF...

Post został pochwalony 0 razy

Final Fantasy Tactics na PS wymiata i juz!! Very Happy

Samuraj z Lancerem robiaa sieke niezlaa:P

Post został pochwalony 0 razy

	Nalvetar napisał:
	gdyż gra była po angielsku, a ja wtedy nie znałem zbytnio tego języka.

nadal nieznasz ;p (joke)

BTW: nei wiem czy wiesz ale okreslenie "One winged Angel" dotyczy wlasnie Sephirota

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	BTW: nei wiem czy wiesz ale okreslenie "One winged Angel" dotyczy wlasnie Sephirota

Oczywiście, że wiem, tego można się domyślić (albo zobaczyć w AC)

	Cytat:
	nadal nieznasz ;p (joke)

Ale teraz mam się jak uczyć, więc za jakiś czas bariery językowe w grach nie powinny byc już dla mnie takim problemem.

Post został pochwalony 0 razy

Nalvetar napisał:

	Cytat:
	BTW: nei wiem czy wiesz ale okreslenie "One winged Angel" dotyczy wlasnie Sephirota

Oczywiście, że wiem, tego można się domyślić (albo zobaczyć w AC)

	Cytat:
	nadal nieznasz ;p (joke)

Ale teraz mam się jak uczyć, więc za jakiś czas bariery językowe w grach nie powinny byc już dla mnie takim problemem.

zawsze miales ise jak uczyc Smile

no ale nie zglebiajmy juz tego tematu...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio nabylem sobie PS2 i dokupilem sobie FF X ... gra wciaga jak skurczybyk ale nie tak jak FF VII Smile

Post został pochwalony 0 razy